Człowiek, który nigdy nie zwalnia.
Motocykle? To tylko początek. Gdy nie rozrywa terenu na enduro, śmiga na rowerze, gotuje jak szef kuchni i wyciąga dźwięki z gitary jak prawdziwy rockman. Ciągle szuka nowych wyzwań, bo rutyna nie istnieje w jego świecie. Wariat z krwi i kości – dokładnie tak, jak lubimy!
Od najmłodszych lat wymiatał w motocrossie, ale prawdziwą jazdę bez trzymanki znalazł w Hard Enduro i SuperEnduro. Mistrz Świata SuperEnduro Junior, zawodnik klasy Prestige, człowiek, który zamiast dróg wybiera przeszkody, a zamiast odpoczynku – kolejne wyzwania.
Z błotem, skałami i ekstremalnymi trasami radzi sobie lepiej niż większość ludzi z chodnikiem. Upadki? Nieistotne. Ograniczenia? Nie istnieją. WARIAT w czystej postaci, który nie uznaje słowa „niemożliwe”!
Gdy droga się kończy, on dopiero się rozpędza!
W zeszłym roku 126 dni w siodle, 31 954 km, 24 kraje i ani chwili na nudę! 🚀 Mongolia, Wietnam, bezdroża Portugalii – jeśli można tam dotrzeć na dwóch kołach, on już tam był. Samotne wyprawy, hardcore’owy offroad, rajdy i podium – bo kiedy inni wymiękają, WARIAT wrzuca wyższy bieg!
Od ponad 10 lat siedzi w świecie rowerów i nie zamierza zwalniać! Zawodnik, mechanik, prawdziwy fanatyk grawitacyjnej jazdy – nieważne, czy składa rower, czy leci na trasie, zawsze daje z siebie 100% wariactwa!
Sporty ekstremalne? To jego żywioł. Od dzieciaka kręcił się wokół adrenaliny, a dziś spełnia swoje marzenia i inspiruje innych swoją zajawką. Pracowitość, pasja, pełna moc – to właśnie WARIAT!
Gdy droga się kończy, on dopiero się rozpędza!
W zeszłym roku 126 dni w siodle, 31 954 km, 24 kraje i ani chwili na nudę! 🚀 Mongolia, Wietnam, bezdroża Portugalii – jeśli można tam dotrzeć na dwóch kołach, on już tam był. Samotne wyprawy, hardcore’owy offroad, rajdy i podium – bo kiedy inni wymiękają, WARIAT wrzuca wyższy bieg!
Od ponad 10 lat siedzi w świecie rowerów i nie zamierza zwalniać! Zawodnik, mechanik, prawdziwy fanatyk grawitacyjnej jazdy – nieważne, czy składa rower, czy leci na trasie, zawsze daje z siebie 100% wariactwa!
Sporty ekstremalne? To jego żywioł. Od dzieciaka kręcił się wokół adrenaliny, a dziś spełnia swoje marzenia i inspiruje innych swoją zajawką. Pracowitość, pasja, pełna moc – to właśnie WARIAT!
Gdy droga się kończy, on dopiero się rozpędza!
W zeszłym roku 126 dni w siodle, 31 954 km, 24 kraje i ani chwili na nudę! 🚀 Mongolia, Wietnam, bezdroża Portugalii – jeśli można tam dotrzeć na dwóch kołach, on już tam był. Samotne wyprawy, hardcore’owy offroad, rajdy i podium – bo kiedy inni wymiękają, WARIAT wrzuca wyższy bieg!